W czwartek w mega upalny dzionek łowiąc okonie,koledze zażarł szczupły i to duży szczupły :-)
Był spory.Praktycznie to ryba stawiała warunki.
Jak widać - każda pora jest dobra na rybki.
"Machaj wędą to i ryby będą".
Szkoda, że nie udało się go wyciągnąć :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz