piątek, 26 czerwca 2015

Zakup silnika zaburtowego.

Dość długo o tym myślałem.
Przez kilka sezonów użytkowałem Yamahe 6 KM.Ogólnie byłem bardzo zadowolony z tego sprzętu.Lecz miał on niestety jedną wadę,silnik nie należał do mnie i musiałem go zwrócić :(
Przez ostatnich kilka dni wciąż myślałem, jaki silnik kupić.
Używaną spalinę czy nowego elektryka.Ostatecznie wybór padł na elektryczne Haibo z Tokarexa.
http://www.pontony.net.pl/haibo.php
Jak tylko do mnie dotrze, to skręce jakiś filmik jak się spisuje to cudo :-)
Póki co będę musiał sobie jakoś radzić na elektryku.
W przyszłym roku trzeba będzie pomyśleć o spalinie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz